Niedawno doszło do zatrzymania mężczyzny, który odpowiada za szereg aktów wandalizmu na terenie Nowej Huty. Jak się okazało, sprawcą tych zdarzeń był 32-letni mężczyzna. Jego bezmyślne działania doprowadziły do uszkodzenia siedmiu pojazdów. Obecnie czeka go konfrontacja z wymiarem sprawiedliwości, jako że został postawiony w stan oskarżenia za zniszczenie cudzej własności. Ponadto, cała sytuacja jest jeszcze bardziej skomplikowana przez fakt, że mężczyzna działał na warunkach recydywy, co może skutkować surowszą karą.
Policjanci z Komisariatu VIII otrzymali w październiku informacje o przypadkach wandalizmu skierowanych na pojazdy różnych marek. Zgłoszenia dotyczyły uszkodzeń takich elementów jak lusterka, szyby oraz karoseria samochodów. Akty te miały miejsce na obszarze Nowej Huty, zwłaszcza na Osiedlu Wandy i Osiedlu Willowym. Właściciele pojazdów, którzy zgłosili przypadki zniszczeń, szacowali swoje straty na łączną kwotę około 7000 zł.
Dzięki zgromadzonym danym i efektywnej pracy operacyjnej, funkcjonariusze zdołali zidentyfikować i zatrzymać podejrzanego 13 listopada br. Materiały dowodowe zebrane podczas śledztwa pozwoliły na postawienie 32-latkowi zarzutów związanych z niszczeniem mienia. Kiedy mężczyzna został przesłuchany przez policję, przyznał, że jego agresywne zachowanie wynikało z kłótni z partnerką oraz spożyciu alkoholu. Teraz za swoje czyny może grozić mu do pięciu lat więzienia. Fakt, że działał na warunkach recydywy, może skutkować jeszcze surowszą karą.