W niedzielę, 7 kwietnia, na terenie Niemiec doszło do zatrzymania 54-letniego Mirosława M., który jest podejrzewany o dokonanie podwójnego morderstwa. Został on ujęty przez funkcjonariuszy policji, kiedy odpoczywał w swoim samochodzie na parkingu przy autostradzie. W procesie zatrzymania istotne okazało się wsparcie systemu monitorowania ruchu drogowego.

Przywołajmy fakty z 3 kwietnia, kiedy to w małej miejscowości Spytkowice w powiecie wadowickim, w jednym z domów jednorodzinnych doszło do tragedii. Śledczy natrafili tam na ciała dwóch kobiet, które miały 73 i 48 lat. Dostęp do środka budynku został siłowo wymuszony przez funkcjonariuszy przy pomocy strażaków. Po odnalezieniu zwłok rozpoczęły się intensywne prace badawcze prowadzone przez śledczych z Wadowic, które były nadzorowane przez prokuratora.

Pierwsze ustalenia sugerowały, że sprawcą mógł być ktoś blisko związany z ofiarami – wskazywano na 54-letniego Mirosława M. W rezultacie podjęto natychmiastowe działania poszukiwawcze. Siły policyjne opublikowały zdjęcie i rysopis podejrzanego. Z kolei Prokuratura Rejonowa w Wadowicach wydała list gończy za podejrzanym. Ze względu na powagę sprawy, działania poszukiwawcze przejął Wydział Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Hipoteza ukrywania się podejrzanego poza granicami kraju doprowadziła do wydania Europejskiego Nakazu Aresztowania przez Sąd Okręgowy w Krakowie na wniosek Prokuratury Okręgowej.

Za popełnione zbrodnie Mirosław M. może zostać skazany na karę dożywotniego pozbawienia wolności.