Poniedziałek 11 grudnia okrył się mrokiem z powodu groźnego wypadku, który miał miejsce tuż przed 14-tą na drodzie krajowej nr 94. Wypadku nieopodal granic Bochni nie dało się uniknąć i dwie brygady pojazdów – ciężarowy oraz osobowy – miały ze sobą kolizje. W wyniku tego tragicznego zdarzenia, jedna osoba została ranna i konieczne było jej przewiezienie do szpitala.

Cofając się do wydarzeń owego dnia, szczegółowo o godzinie 13:50 w Gorzkowie przy drodze krajowej nr 94, a dokładniej przy granicy z Bochnią blisko zakładu Blachotrapez doszło do straszliwej kolizji. Zderzenie między ciężarówką a samochodem osobowym doprowadziło do hospitalizacji kierującego tym drugim. Obaj uczestnicy zdarzenia byli samotnymi pasażerami swoich pojazdów.

Według danych policyjnych, kierujący ciężarówką był 26-letnim mężczyzną z województwa lubelskiego. Jego pojazd marki man najechał na tył renault. W rezultacie tego uderzenia, kierowca renaulta, 57-letni mieszkaniec powiatu brzeskiego, zjechał z drogi i uderzył w ogrodzenie. Poważnie poszkodowany, został natychmiast przewieziony do szpitala. Przeprowadzone badania potwierdziły, że obaj kierujący byli trzeźwi w dniu zdarzenia. Policja ciągle stara się wyjaśnić wszelkie okoliczności tego tragicznego incydentu.

Na miejscu pracowały trzy zespoły strażackie z JRG Bochnia. Ponadto, utrudnienia w ruchu drogowym, które nastąpiły w wyniku tego wypadku, zostały już usunięte.