Władze policyjne z regionu krakowskiego zatrzymały 25-letniego mężczyznę podejrzewanego o prowadzenie działalności pedofilskiej. Sąd wydał decyzję, według której podejrzany osoba spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie. W związku z poważnością zarzutów, grozi mu nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Interesujące jest to, że ten sam mężczyzna był już wcześniej karany za oszustwa, za które odbył karę więzienną.

Data zatrzymania to 27 lutego. Śledczy z krakowskiego powiatu, po otrzymaniu zgłoszenia o możliwej aktywności pedofilskiej oraz zebraniu materiału dowodowego, postanowili zatrzymać 25-letniego mężczyznę z Tych. Z zebranych dowodów wynikało, że podejrzany korzystał z metody child grooming, której podstawą jest nawiązanie bliskich relacji emocjonalnych z dzieckiem przez podejrzanego. Celem tego procesu jest stopniowe zmniejszanie oporu dziecka przed kontaktem w rzeczywistości, co może prowadzić do seksualnego wykorzystania.

Podczas przeglądania domu 25-latka, funkcjonariusze policyjni odnaleźli i zabezpieczyli ukryte nośniki danych zawierające treści pornograficzne z udziałem dzieci. Materiały te zostały również używane przez podejrzanego do dzielenia się poprzez jedną z platform komunikacyjnych treściami o charakterze pornograficznym, a także do prezentowania swojej młodej ofierze aktów seksualnych. Po zatrzymaniu mężczyzna został przetransportowany do Komendy Powiatowej Policji w Krakowie, gdzie umieszczono go w celach dla osób zatrzymanych.

27 lutego po zgromadzeniu przez śledczych dowodów, 25-latek usłyszał w Prokuraturze Rejonowej Kraków – Krowodrza trzy zarzuty dotyczące seksualnego wykorzystania nieletniej poniżej 15 roku życia. Zarzuty obejmowały udostępnianie jej materiałów pornograficznych oraz demonstrowanie czynności seksualnych w celu zaspokojenia własnych pragnień seksualnych. Ostatnie tego typu przestępstwo miał miejsce 19 lutego i zostało dokonane za pośrednictwem komunikatora teleinformatycznego.

Sąd w Krakowie postanowił nałożyć na 25-latka środek zapobiegawczy w formie tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy. Podejrzany wcześniej karany był za oszustwa, za które odsiedział karę więzienia. Sprawa jest wciąż otwarta i może prowadzić do postawienia podejrzanemu dodatkowych zarzutów.