Parę dni temu, w krakowskiej Starej Dzielnicy miało miejsce zatrzymanie przez policję dwóch osób, które pod osłoną nocy postanowiły zdewastować ściany historycznej bazyliki. Czyn ten został udaremniony przez bacznych stróżów prawa, którzy podczas patrolu natrafili na paryskę. Tym samym sprawcy zostali ukarani i stanie teraz przed sądem.

Na miejsce przestępstwa natrafili nocni patrolujący funkcjonariusze, którzy zauważyli dwie osoby zajmujące się niewłaściwym definiowaniem murów ogrodzeniowych starego kościoła. W momencie gdy mundurowi wkroczyli do akcji, jeden ze sprawców porzucił na chodniku puszkę farby, a jego towarzyszka szybko schowała spray do torebki. Złapani na gorącym uczynku byli to 23-letni mężczyzna pochodzący z Austrii oraz 20-letnia kobieta, obywatelka Łotwy.

Dodatkowo, na dłoniach i odzieży mężczyzny znaleziono ślady czarnej farby. Jego partnerka zbrodni miała z kolei na swojej kurtce widoczne znaki pozostawione przez białą farbę. Po zatrzymaniu, obydwoje zostali przetransportowani do najbliższego komisariatu. Podczas przesłuchania przyznali się do swojego czynu, czyli dewastacji zabytku, ale nie potrafili logicznie wyjaśnić powodów swojego postępowania.

Oboje pseudograficiarze usłyszeli zarzut zniszczenia zabytku, co może skutkować karą do 8 lat pozbawienia wolności. Teraz to sąd zadecyduje o ich dalszym losie.