W Chrzanowie, na ulicy Oświęcimskiej, doszło do tragicznego incydentu, który wstrząsnął lokalną społecznością. Pięcioletni chłopiec, jadąc na rowerze, został potrącony przez autobus komunikacji miejskiej, co zakończyło się jego śmiercią. Wypadek miał miejsce w pobliżu przejścia dla pieszych, a prokuratura natychmiast rozpoczęła dochodzenie, aby wyjaśnić wszystkie aspekty tego smutnego zdarzenia.
przebieg wypadku i pierwsze kroki śledztwa
Do zdarzenia doszło w sobotę, 6 września, około godziny 14:45. Według wstępnych ustaleń 5-letni chłopiec, który był obywatelem Ukrainy, wjechał na jezdnię w rejonie przejścia dla pieszych. W tym samym momencie zbliżał się autobus miejski, który, niestety, potrącił dziecko.
Po wypadku Lotnicze Pogotowie Ratunkowe szybko dotarło na miejsce i przetransportowało chłopca do szpitala. Niestety, mimo starań lekarzy, obrażenia były zbyt poważne i dziecko zmarło kilka godzin później. Policja oraz prokuratura podjęły natychmiastowe działania, aby zabezpieczyć miejsce zdarzenia i zebrać wszelkie możliwe dowody.
reakcje ze strony przewoźnika i ZKKM
W związku z tragedią, Związek Komunalny Komunikacja Międzygminna w Chrzanowie oraz firma Transgór S.A., która była operatorem autobusu, wydały specjalne oświadczenia. Wyrażono w nich głębokie kondolencje dla rodziny zmarłego chłopca oraz przedstawiono wstępne wnioski dotyczące okoliczności wypadku.
Z informacji opublikowanych przez ZKKM wynika, że kierowca autobusu zatrzymał pojazd przed przejściem dla pieszych, aby przepuścić rowerzystów. Po ruszeniu, chłopiec niespodziewanie wjechał na jezdnię, co spowodowało uderzenie w bok autobusu. Kierowca nie był świadomy zdarzenia w momencie jego wystąpienia, a autobus został bezzwłocznie zabezpieczony do dalszych oględzin. Testy wykazały, że kierowca był trzeźwy, co potwierdziła firma Transgór S.A.
apel prokuratury do świadków
Prokuratura Rejonowa w Chrzanowie intensywnie prowadzi śledztwo, aby dokładnie ustalić przebieg wydarzeń. Ważnym aspektem sprawy, który potwierdzili śledczy, jest fakt, że chłopiec był sam w momencie wypadku. Matka dziecka nie była obecna, co rodzi dodatkowe pytania dotyczące okoliczności incydentu.
Prokuratura wzywa osoby, które mogą mieć kluczowe informacje dotyczące tej tragedii, aby się zgłosiły. Szczególnie poszukiwani są świadkowie lub właściciele nagrań z wideorejestratorów z tamtej chwili. Śledczy zachęcają do kontaktu z Wydziałem Dochodzeniowo-Śledczym Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie, co może pomóc w rozjaśnieniu wszystkich szczegółów tego wypadku.