Służby śledcze podjęły działania po zgłoszeniu kradzieży z włamaniem, do której doszło w jednym z domków letniskowych na terenie Wieliczki. Sprawca, poprzez uszkodzenie okna, zyskał dostęp do wnętrza budynku. Następnie skradł z niego różnorodne elektronarzędzia, których wartość wynosiła blisko 14 tysięcy złotych.

Po pewnym czasie poszkodowany w tej sytuacji, skontaktował się z lokalnymi służbami, twierdząc, że rozpoznał część swoich utraconych narzędzi w jednym z lombardów. Przybyli na miejsce funkcjonariusze szybko ustalili, że to 28-letni mieszkaniec Wieliczki sprzedał te przedmioty lombardowi.

Tego samego dnia służby śledcze zatrzymały mężczyznę podejrzewanego o przestępstwo. Równocześnie, w ramach toczącego się postępowania, zatrzymana została jego konkubina w wieku 39 lat. Mężczyźnie postawiono trzy zarzuty – kradzieży z włamaniem oraz dwa zarzuty oszustwa.

Kobieta, mieszkanka gminy Wieliczka, będzie musiała odpowiedzieć za popełnienie przestępstwa paserstwa i oszustwa. To ona bowiem brała udział w sprzedaży skradzionych przedmiotów. Policjanci odzyskali pewną ilość skradzionych narzędzi z wskazanego przez poszkodowanego lombardu oraz z innego podobnego punktu na terenie Krakowa. Zarówno 28-letni mężczyzna, jak i 39-letnia kobieta przyznali się do winy.

W przypadku skazania, grozi im surowa kara. Mężczyzna może zostać pozbawiony wolności nawet na 10 lat, natomiast kobieta ryzykuje karę pozbawienia wolności do 8 lat.