W czwartek, 9 grudnia, w krakowskiej dzielnicy Nowa Huta miało miejsce wyjątkowe zdarzenie związane z młodym motocyklistą. Około godziny 18 funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Krakowie zauważyli motocykl poruszający się po ulicach bez widocznych tablic rejestracyjnych. W wyniku tego postanowili zatrzymać kierowcę do rutynowej kontroli.
Dramatyczna próba ucieczki
Nieoczekiwanie kierowca motocykla, zamiast zatrzymać się na wezwanie policjantów, podjął decyzję o ucieczce, wykazując się dużą brawurą. Funkcjonariusze natychmiast powiadomili dyspozytora o sytuacji i rozpoczęli pościg, korzystając z sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Motocyklista próbował zmylić pościg, kierując się na drogi gruntowe, licząc, że trudniejszy teren uniemożliwi dalsze działania policji.
Policja nie daje się zwieść
Dzięki znajomości lokalnych dróg, policjanci zastosowali taktykę przechwycenia trasy uciekiniera, obierając boczną drogę, aby zaskoczyć motocyklistę. Zaskoczony pojawieniem się radiowozu przed sobą, motocyklista zmienił kierunek i kontynuował ucieczkę na pobliskie pola uprawne.
Finał w nierównym terenie
Ucieczka po trudnym terenie zakończyła się fiaskiem, gdy młody kierowca stracił kontrolę nad motocyklem i z niego zeskoczył. Po chwili uderzył w radiowóz, co zmusiło go do dalszej ucieczki pieszo. Krótki pościg zakończył się jego zatrzymaniem przez funkcjonariuszy.
Niepełnoletni sprawca
Po zatrzymaniu okazało się, że motocyklistą był 16-letni mieszkaniec powiatu krakowskiego. Nie posiadał on wymaganych uprawnień do prowadzenia pojazdu, a jego motocykl nie był dopuszczony do ruchu ani ubezpieczony. Dodatkowo młodzieniec spowodował kolizję drogową. Ze względu na jego niepełnoletność sprawa została przekazana do Komisariatu Policji VIII w Krakowie.
Opisane wydarzenie stanowi znaczące ostrzeżenie przed lekkomyślnym zachowaniem na drodze, które nie tylko stwarza niebezpieczeństwo, ale wiąże się także z poważnymi konsekwencjami prawnymi.
Źródło: Komenda Miejska Policji w Krakowie
