Na krakowskim cmentarzu Rakowickim pracownicy zauważyli niecodzienne zachowanie jednej z odwiedzających. Młoda kobieta, która od pewnego czasu przebywała na terenie cmentarza, zwróciła na siebie uwagę swoim niewłaściwym postępowaniem. Zaniepokojeni tym faktem, postanowili powiadomić o sytuacji służby straży miejskiej.
Po otrzymaniu zgłoszenia od pracowników nekropolii, straż miejska natychmiast podjęła działania. Według świadków, mimo wielokrotnych prób nawiązania kontaktu z kobietą, wszystkie okazały się nieskuteczne.
W momencie przybycia funkcjonariuszy na cmentarz, młoda kobieta znajdowała się na murku. Początkowe rozmowy z nią były trudne i momentami nie miały sensu, co sprawiło, że strażnicy musieli wykazać się dużą dozą cierpliwości i taktu. Po serii dogłębnych pytań, kobieta ujawniła, że pochodzi z miejscowości pod Krakowem i od kilku dni opuściła swój dom.
W toku dalszego wyjaśniania okoliczności, straż miejska odkryła, że kobieta jest osobą poszukiwaną przez swoją rodzinę i policję. W związku z tym, na miejsce została wezwana policja, która przejęła sprawę w swoje ręce.