Wtorkowy wieczór w Myślenicach upłynął pod znakiem groźnego zdarzenia drogowego, które mogło skończyć się tragicznie dla wielu uczestników ruchu. Dzięki szybkim działaniom lokalnych służb, udało się zapobiec poważniejszym skutkom nieodpowiedzialnej jazdy nastoletniego kierowcy.
Sygnały alarmowe w okolicach Chełmu
We wczesnych godzinach wieczornych mieszkańcy rejonu góry Chełm zwrócili uwagę na dziwne, potencjalnie niebezpieczne zachowanie kierowcy SUV-a. Informacje szybko trafiły do dyżurnego myślenickiej policji – zgłoszenie dotyczyło bardzo młodego mężczyzny prowadzącego samochód marki Hyundai, pomimo braku stosownych uprawnień.
Pierwsze działania służb i ucieczka ulicami miasta
Na podstawie przekazanych informacji funkcjonariusze ruchu drogowego zlokalizowali wskazany pojazd, który zmierzał w stronę centrum Myślenic. Podjęto natychmiastową próbę zatrzymania – użyto sygnałów świetlnych oraz dźwiękowych. Jednak kierowca nie podporządkował się poleceniom i rozpoczął niebezpieczną ucieczkę, znacząco zwiększając prędkość.
Groźne manewry na Zarabiu i ulicy Piłsudskiego
Za młodym kierowcą ruszył policyjny pościg, o czym poinformowano także centralę. SUV skierował się w stronę Zarabia, a następnie wjechał na ulicę Piłsudskiego, pokonując kolejne przeszkody – nawet próby zablokowania drogi przez radiowóz nie przyniosły skutku. Kierowca kontynuował jazdę, często łamiąc przepisy i stwarzając bezpośrednie zagrożenie dla siebie oraz innych osób na drodze.
Próba sforsowania Zakopianki i eskalacja zagrożenia
Chłopak skierował się następnie na drogę krajową nr 7, popularnie znaną jako Zakopianka, gdzie rozpędził się do bardzo wysokiej prędkości i wymuszał pierwszeństwo, używając świateł drogowych oraz klaksonu. Szczególne niebezpieczeństwo pojawiło się na remontowanym odcinku, gdzie próbował przeciskać się pomiędzy stojącymi w korku pojazdami, czym naraził innych kierowców na poważne niebezpieczeństwo.
Zatrzymanie dzięki współpracy i profesjonalizmowi służb
Ze względu na rosnące zagrożenie, policja zdecydowała się na użycie specjalistycznych technik zatrzymania pojazdu – w pewnym momencie radiowóz wykonał manewr PIT, uderzając w tył uciekiniera, co pozwoliło unieruchomić Hyundaia. Do akcji przyłączyły się także inne patrole, a jeden z obecnych na miejscu kierowców samochodu dostawczego pomógł zablokować trasę ucieczki, uniemożliwiając dalszy rajd nastolatka.
Bilans pościgu: uszkodzone auta i zatrzymany kierowca
Zatrzymanie zakończyło się sukcesem, choć nie obyło się bez szkód – w trakcie desperackiej próby ucieczki 17-latek uszkodził aż sześć pojazdów, w tym policyjny radiowóz. Badanie alkomatem potwierdziło, że prowadził pod wpływem alkoholu, a dodatkowo nie posiadał prawa jazdy. Teraz młody kierowca będzie odpowiadał przed sądem za całą serię poważnych wykroczeń i przestępstw drogowych.
Policja apeluje do mieszkańców
Funkcjonariusze przypominają: prowadzenie pojazdu bez uprawnień i pod wpływem alkoholu to nie tylko łamanie prawa, ale realne zagrożenie życia i zdrowia ludzi. Każdy odpowiedzialny uczestnik ruchu powinien zgłaszać podejrzane sytuacje i zachowywać maksymalną ostrożność na drodze, zwłaszcza w rejonie intensywnych prac drogowych czy podczas wieczornych godzin szczytu.
Do sprawy będziemy wracać, przekazując kolejne informacje dotyczące postępowania oraz ewentualnych zmian w bezpieczeństwie na lokalnych trasach.
Źródło: Policja Małopolska
