Bożonarodzeniowe jarmarki urzekają nas swoimi aromatami i smakami świąt, a ten znajdujący się w Krakowie zdobywa uznanie na międzynarodowej arenie. Renomowana amerykańska stacja telewizyjna CNN uważa go za jedno z najbardziej interesujących miejsc na święta, które warto odwiedzić, a także za jedno z największych tego typu wydarzeń w Europie. Niemiecki dziennik „Die Welt” podziela tę opinię, umieszczając krakowski jarmark na szczycie swojego europejskiego rankingu.
Tradycyjny jarmark w Krakowie rozpocznie swoje działanie 24 listopada, przydając naszemu miastu niepowtarzalnego świątecznego charakteru. W zestawieniu najlepszych mundialnych rynków świątecznych opracowanym przez CNN, obok Krakowa znalazły się takie miejsca jak Londyn, Budapeszt, Helsinki, Singapur, Toronto oraz Nowy Jork.
Krakowski jarmark jest doceniany za jego świąteczną atmosferę oraz unikalną oprawę. Wyjątkowa architektura miasta, regionalne tradycje i koncerty folklorystyczne z muzyką na żywo zachwycają przyjezdnych. Stoiska pełne lokalnych i zagranicznych wyrobów zachęcają do świątecznych zakupów, jednocześnie umożliwiając odkrycie nowych gatunków smaków.
Kupcy prezentują bogatą ofertę produktów świątecznych, wśród których można znaleźć ręcznie malowane bombki, ozdoby choinkowe, różnego rodzaju dekoracje, stroiki świąteczne, ceramikę, produkty z drewna, wełny, sukna, artystyczne szkło, biżuterię oraz pamiątki w postaci pocztówek i kalendarzy. Na jarmarku będą obecni również sprzedawcy z Litwy, Ukrainy, Słowacji i Węgier, oferujący między innymi wędliny, sery, kiełbasy, chleb, biżuterię wykonaną z tkanin i drewna, rzemiosło z lnu i wełny, prezenty oraz ceramikę.
Niemniej jednak „Die Welt” uznaje krakowski jarmark za najbardziej atrakcyjny oraz najbardziej ekonomiczny na całym kontynencie europejskim. Zaledwie o krok za Krakowem znajduje się Praga. W poprzednim roku nasz jarmark zdobył uznanie brytyjskiego dziennika „The Times”, który włączył go do swojej listy 24 najlepszych rynków świątecznych w Europie.
Tegoroczne wydarzenie będzie trwało od 24 listopada aż do pierwszego dnia nowego roku 2024.