Podczas patrolu ulic Krakowa, funkcjonariusze Straży Miejskiej natknęli się na samochód marki Audi nielegalnie zaparkowany na ulicy Łopackiego. Położenie pojazdu było w konflikcie z obowiązującymi tam znakami drogowymi B-36 (zakaz zatrzymywania) i P-21 (obszar wyłączony z ruchu), co przyciągnęło ich uwagę.

Gdy właściciel samochodu pojawił się na miejscu, strażnicy poprosili go o podanie wyjaśnień dotyczących złamania przepisów ruchu drogowego oraz przedstawienie swoich dokumentów tożsamości. Mężczyzna przyznał, że nie miał przy sobie prawa jazdy i nie widział znaków zakazujących parkowania na owym obszarze.

Kiedy straż miejska podjęła kroki do sprawdzenia prawdziwości informacji przekazanych przez kierowcę, okazało się, że nie ma on uprawnień do prowadzenia pojazdu. Informacje te uzyskano poprzez sprawdzenie osobistych danych mężczyzny w dostępnej bazie danych. Zaobserwowany brak zgodności pomiędzy twierdzeniami mężczyzny a rzeczywistością skłonił strażników miejskich do wezwania na miejsce patrolu policji.

Po przybyciu na miejsce, funkcjonariusze policji zdołali ustalić, że prawo jazdy mężczyzny zostało mu odebrane już w 2020 roku. W związku z tym, dalsze procedury dotyczące naruszenia prawa przez kierowcę, zostały przekazane w ręce policji.