Wczesne godziny poranne przyniosły dramatyczne wydarzenia w mieście Skała, gdzie około czwartej rano wybuchł pożar w warsztacie samochodowym przy ulicy Armii Krajowej. Ogień zniszczył kilka pojazdów, w tym trzy busy, ciągnik rolniczy oraz przyczepę. Pożar uszkodził także część elewacji i dach budynku, powodując znaczne straty materialne.

Ogromna operacja straży pożarnej

Aby sprostać wyzwaniom stawianym przez ogień, na miejsce zdarzenia przybyło ponad 80 strażaków z różnych lokalizacji. Akcję ratunkową przeprowadzały jednostki z Gminy Skała oraz sąsiednich terenów, takich jak Gmina Sułoszowa. Do pomocy włączyły się także wyspecjalizowane jednostki z Krakowa, JRG 5 i JRG 7, co umożliwiło szybkie i skuteczne opanowanie sytuacji, mimo trudnych warunków.

Znaczenie współpracy między jednostkami

Kluczem do sukcesu była doskonała koordynacja między różnymi jednostkami straży pożarnej. Na miejscu aktywne były OSP Przybysławice, OSP Skała, OSP Sobiesęki oraz OSP Rzeplin i OSP Cianowice. Do walki z ogniem dołączyły również OSP Szczodrkowice, OSP Nowa Wieś z gminy Skała, OSP Minoga, OSP Wielmoża oraz OSP Giebultów. Każda z tych jednostek odegrała kluczową rolę w zmaganiach z żywiołem.

Uznanie dla strażaków

Dzięki nieustępliwości i profesjonalizmowi strażaków udało się uniknąć większych zniszczeń i zapobiec rozprzestrzenieniu się pożaru na sąsiednie budynki. Choć straty materialne są znaczne, szybka reakcja służb ratowniczych uratowała znaczną część obiektu. Wszystkie jednostki biorące udział w akcji zasługują na najwyższe uznanie za swoje poświęcenie i skuteczność.

Ten incydent podkreśla, jak istotna jest gotowość oraz współpraca między różnymi jednostkami straży pożarnej. Dzięki ich determinacji udało się uniknąć poważniejszej tragedii, przypominając wszystkim, że strażacy są zawsze gotowi, by stawić czoła każdemu wyzwaniu, bez względu na porę dnia czy panujące warunki.

Źródło: facebook.com/UMiG.Skala