27-letni Grzegorz Gaweł, zakonnik z krakowskiego klasztoru karmelitów „Na Piasku”, został aresztowany przez władze białoruskie pod zarzutem szpiegostwa. Według oskarżenia miał zdobywać informacje dotyczące białoruskich manewrów wojskowych.

Ostra reakcja z Polski

Polskie służby i politycy nie pozostawiają złudzeń, stanowczo odrzucając oskarżenia. Określają je jako „absurdalną prowokację”, która ma na celu wywarcie nacisku politycznego na Polskę.

Wsparcie duchowe i modlitwa

Klasztor karmelitów w Krakowie opublikował oficjalne oświadczenie na swojej stronie internetowej: „Z wielkim smutkiem informujemy, że nasz brat Grzegorz Gaweł O.Carm został zatrzymany na Białorusi. Prosimy o modlitwy w jego intencji, powierzając go wstawiennictwu Maryi Orędowniczki Szkaplerza Świętego.”

Wydarzenie to zaniepokoiło również inne wspólnoty zakonne, które przypominają, że działalność misyjna poza granicami kraju związana jest z pewnym ryzykiem.

Dyplomatyczne działania

Polska planuje podjąć zdecydowane kroki dyplomatyczne oraz prawne, aby doprowadzić do uwolnienia Grzegorza Gawła. Ministerstwo Spraw Zagranicznych apeluje do obywateli o unikanie podróży na Białoruś jako środka ostrożności.

Polski premier i przedstawiciele służb specjalnych podkreślają, że takie działania ze strony Białorusi są nie do przyjęcia i wpisują się w schemat politycznej presji.

Ochrona dobrego imienia

Eksperci zwracają uwagę na prawo każdego obywatela do ochrony swojego dobrego imienia, niezależnie od tego, czy jest osobą świecką, czy duchowną. Niesłuszne oskarżenia i mowa nienawiści mogą mieć poważne konsekwencje, a ich wpływ bywa nieodwracalny.