Akcja zima zorganizowana przez krakowskie Miejskie Przedsiębiorstwo Obsługi (MPO) w weekend, której cel był nadrzędnie skoncentrowany na bezpieczeństwie i prawidłowej przejezdności dróg, okazała się dość kosztowna. Fakt ten został ujawniony w rozmowie Piotra Odorczuka z MPO, przeprowadzonej przez Radio Kraków.

Oświadczył on, że od piątku 10 stycznia do niedzieli 12 stycznia, suma wydana na odśnieżanie oraz utrzymanie stanu dróg i chodników na terenie Krakowa wynosiła aż 7 milionów złotych. W tym czasie, na ulicach oraz chodnikach miasta mogliśmy zaobserwować łącznie 260 pojazdów, które skierowane zostały w celu przeciwdziałania skutkom zimy.

Podano również informację, że załogi MPO zużyły niemalże 3 400 ton soli oraz około 1 800 ton piasku podczas weekendowego działania. W kontekście całej tegorocznej akcji zima, zgromadzono około 7 tysięcy ton soli, ponad 5,3 tysiąca ton piasku oraz 250 ton chlorku wapnia. Wszystko to, aby zapewnić bezpieczeństwo na jezdniach i chodnikach.

Dyspozytorzy MPO nieustannie śledzą prognozy pogody, monitorują temperaturę drogową w mieście, a każdy z pojazdów wykorzystywanych do pracy jest wyposażony w system GPS. Pracownicy dbają także o ochronę przyrody i zwierząt – służby odpowiedzialne za utrzymanie terenów zielonych mają wyraźny zakaz stosowania soli. W takim przypadku odśnieżanie realizowane jest mechanicznie, ręcznie lub za pomocą piasku.