W minioną sobotę, w okolicy Nowej Wsi, doszło do incydentu drogowego, który przyciągnął uwagę lokalnej policji. Patrol z Komisariatu w Dobczycach otrzymał informację o poruszającym się po tej miejscowości samochodzie marki Peugeot, którego kierowca mógł być pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze szybko udali się na miejsce, kierując swoje kroki ku Bieńkowicom, gdzie zauważono pojazd pasujący do zgłoszenia. Samochód zatrzymano do kontroli za pomocą sygnałów świetlnych i dźwiękowych.
Kontrola drogowa prowadzi do nieoczekiwanych odkryć
Podczas pierwszego kontaktu z kierowcą policjanci doświadczyli intensywnego zapachu alkoholu unoszącego się w kabinie. Jego bełkotliwa mowa i chwiejna postawa dodatkowo potwierdziły ich podejrzenia. Za kierownicą siedział 42-letni mieszkaniec powiatu myślenickiego, którego przeszłość kryminalna nie była tajemnicą dla stróżów prawa. Okazało się, że mężczyzna ten jest poszukiwany do odbycia kary 14 miesięcy pozbawienia wolności. Ponadto, miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, co czyniło jego sytuację jeszcze bardziej skomplikowaną.
Pijany kierowca bez uprawnień
Przeprowadzone badanie alkomatem nie pozostawiło wątpliwości – kierowca miał 2 promile alkoholu w organizmie. Wobec tego natychmiast podjęto decyzję o jego zatrzymaniu, a samochód został odholowany na strzeżony parking. Przyszłość 42-latka maluje się w ciemnych barwach, gdyż grozi mu minimum 14 miesięcy za kratami, a jego wyrok może zostać przedłużony z powodu nowo popełnionych przestępstw.
Surowe konsekwencje prawne dla lekkomyślnych kierowców
Zarzuty stawiane mężczyźnie są poważne i mogą skutkować karą do 5 lat więzienia za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz za złamanie dożywotniego zakazu prowadzenia. Policja przypomina, że takie działania stanowią nie tylko naruszenie prawa, ale także stwarzają poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa na drogach. Organy ścigania zapowiadają konsekwentne działania w celu ochrony życia i zdrowia uczestników ruchu drogowego.
Źródło: Policja Małopolska
