Obrazującą sytuację, w której 90-letni krakowianin z osiedla Nowa Huta stał się celem manipulacji przestępców, udało się odwrócić dzięki natychmiastowej reakcji lokalnych służb ścigania. Mężczyzna, którego oszukano pod przykrywką fałszywego pracownika Poczty Polskiej i nieistniejącego funkcjonariusza CBŚP, przekazał swoje oszczędności w wysokości prawie 23 tysięcy złotych osobnikowi, który pojawił się fizycznie w jego miejscu zamieszkania. Całą procedurę oszustwa udaremnili jednak krakowscy kryminalni, aresztując 16-letniego podejrzanego i odzyskując skradzioną kwotę. Chłopiec został obarczony zarzutami oszustwa oraz posiadania narkotyków.

W dniu 4 lutego, mieszkaniec Nowej Huty otrzymał telefon od tak zwanej „poczty”, która poprosiła o potwierdzenie adresu, twierdząc, że ma do doręczenia dwa listy polecone z banku. Starszy człowiek nie mając świadomości manipulacji, podał swój adres. Niestety, kilka minut później otrzymał kolejny telefon od fałszywego policjanta, który stwierdził, że dzielnica jest monitorowana przez służby ścigania i że osoba z „poczty” to oszust. Przekonany o prawdziwości tych słów senior odebrał następny telefon od rzekomego funkcjonariusza, który poprosił go o przygotowanie wszystkich pieniędzy do sfotografowania jako dowód przeciwko oszustowi. Niedługo potem, do jego drzwi zapukał mężczyzna, który zabrał prawie 23 tysiące złote obiecując, że pieniądze zostaną zwrócone po wykonaniu zdjęć.

Podczas gdy senior czekał na zwrot swoich pieniędzy, krakowska policja została powiadomiona o incydencie i natychmiast wysłała jednostki na miejsce. Dostrzegli mężczyznę zachowującego się nerwowo w pobliżu budynku i postanowili go zawrócić. Został on natychmiast aresztowany, kiedy próbował uciec z pieniędzmi 90-latka. W czasie przeszukania, u 16-latka znaleziono nie tylko skradzione pieniądze, ale także 4,28 grama marihuany i 14 tabletek kodeiny. Po przewiezieniu do komisariatu usłyszał zarzuty oszustwa i posiadania narkotyków. Dzięki sprawnej pracy krakowskich detektywów, sprawca został aresztowany, a oszukany senior odzyskał swoje oszczędności.

Policja przestrzega jak uniknąć takich sytuacji, proponując kilka prostych zasad: zachować zdrowy rozsądek i być ostrożnym; skontaktować się z członkiem rodziny, jeśli podaje się, że jest w potrzebie; nigdy nie ujawniać przez telefon ilości pieniędzy, które posiada się w domu lub na koncie bankowym; nigdy nie przekazywać pieniędzy na czyjeś polecenie lub podpisywać dokumentów bez wcześniejszego sprawdzenia; nie ulegać presji ze strony rozmówcy telefonicznego; i natychmiast powiadomić policję o wszelkich próbach wyłudzenia pieniędzy. Policja zawsze podkreśla, że nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy ani nie informuje telefonicznie o prowadzonych operacjach.