Niefortunnie, przestępcy nie przestają wykorzystywać naiwności i zaufania społeczeństwa do korpusu policyjnego. Kontynuują swoje działania, stosując sprytną taktykę podszywania się pod służbę mundurową. W wyniku tych działań, wielu ludzi pada ofiarą oszustw i traci swoje zgromadzone przez całe życie środki finansowe. Najnowsza ofiara pochodzi z Małopolski.
Taktyka przestępców jest niezwykle perfidna. Na początku, dzwonią do potencjalnej ofiary udając pracowników Poczty Polskiej, dzięki czemu zdobywają szczegółowy adres ofiary. Następnie, na scenę wkracza fałszywy policjant, który prosi o pomoc finansową w schwytaniu zbrodniarzy.
Ofiara ma zostawić pieniądze w określonym miejscu lub przekazać je bezpośrednio fałszywemu funkcjonariuszowi do zabezpieczenia. Właśnie poprzez tę manipulację, 83-letni mieszkaniec Niepołomic został pozbawiony swoich oszczędności.
Najpierw otrzymał telefon od rzekomych pracowników Poczty Polskiej, którzy poinformowali go o nadchodzącej dostawie dwóch listów poleconych. Po upływie około dwóch godzin, kolejny oszust udający policjanta skontaktował się z nim. Ten „policjant” twierdził, że prowadzi śledztwo w sprawie grupy przestępczej, której członkami są pracownicy poczty. Starszy mężczyzna padł ofiarą manipulacji i pod pretekstem współpracy z policją przekazał fałszywemu funkcjonariuszowi 80 tys. zł oraz 2 tys. euro.