Blisko 500 jednośladów udostępnionych przez LajkBike znalazło już swoich użytkowników. Nowy projekt miejskiej wypożyczalni rowerów, zapowiedziany przez Aleksandra Miszalskiego, ma rozpocząć działalność wiosną przyszłego roku.

LajkBike to system długoterminowego wypożyczania rowerów miejskich, gdzie minimalny okres wynajmu to miesiąc, a maksymalny – trzy miesiące. Do miejsca zamieszkania użytkownik zabiera swój wynajęty rower, a do pakietu dołączony jest również serwis techniczny. Obecnie flota tej firmy składa się z 500 tradycyjnych i tylu samo elektrycznych jednośladów.

W ofercie LajkBike dostępne są dwa rodzaje rowerów: klasyczny, produkowany przez polską firmę Romet, oraz wyposażony w wspomaganie elektryczne, idealny na dłuższe trasy (powyżej 5-6 km), holenderskiej marki Popal. Każdy z tych typów ma koła o średnicy 28 cali. Rower bez elektrycznego wspomagania jest wyposażony w przerzutki o trzech biegach, zaś model z elektrycznym wspomaganiem posiada siedem biegów. Wszystkie rowery są wyposażone w obowiązkowe oświetlenie, zapięcie łańcuchowe oraz blokadę na koło typu O-lock.

Z informacji udostępnionych przez Zarząd Transportu Publicznego wynika, że tradycyjne rowery cieszą się olbrzymim zainteresowaniem i niemal wszystkie zostały już wypożyczone. Przedstawiciele urzędu podkreślają, że chętni na wypożyczenie takiego roweru muszą liczyć się z koniecznością oczekiwania w kolejce. Sytuacja wygląda inaczej w przypadku rowerów elektrycznych, za które miesięczna opłata wynosi 79 złotych. Obecnie do użytkowników trafiło prawie 300 sztuk takich rowerów.

Na wiosnę przyszłego roku ma zadebiutować nowa sieć miejskich rowerów, co jest częścią obietnicy wyborczej prezydenta Aleksandra Miszalskiego. Prezydent zapewniał w swoim programie, że przywróci system rowerów miejskich. Miszalski zaznaczał także, że usługa miejskiego roweru powinna być finansowo wspierana przez miasto, aby mogła działać stabilnie. Obiecał uruchomienie takiego systemu do wiosny 2025 roku, podkreślając, że ruch rowerowy ma stać się integralną częścią miejskiego systemu komunikacji publicznej i być dostępny na podstawie miesięcznego biletu. Prezydent dodał również, że do końca jego kadencji po Krakowie będzie poruszało się 2000 rowerów miejskich.