Na ulicach naszego miasta pojawiły się samochody udekorowane flagami miejskimi, przyciągając uwagę przechodniów. Co kryje się za tym zjawiskiem? Odpowiedź prowadzi nas do ważnych wydarzeń z przeszłości.

początki wolności Krakowa

30 października 1918 roku był kluczowym dniem w historii Krakowa. Pod wodzą porucznika Antoniego Stawarza, polscy żołnierze służący w armii austro-węgierskiej podjęli śmiałą akcję mającą na celu uwolnienie miasta spod zaborczej władzy. Ich działania rozpoczęły się od przejęcia kontroli nad strategicznie ważnym dworcem kolejowym w Płaszowie, który stał się jednym z pierwszych symboli wolności na ziemiach polskich.

Stawarz poinformował służących tam polskich żołnierzy o wybuchu powstania, ogłaszając, że Kraków powraca pod polską jurysdykcję. Żołnierze, odmienieni biało-czerwonymi kokardami, szybko przystąpili do działania. Kolejnego dnia przemaszerowali na Rynek i zdetronizowali cesarski sztandar z ratuszowej wieży, zastępując go polską flagą narodową. W ten sposób, 31 października, miasto odzyskało pełną samodzielność, unikając przy tym rozlewu krwi.

107 lat od wyzwolenia

Obecnie obchodzimy 107. rocznicę tych przełomowych wydarzeń. Flagi miejskie, które zdobią ulice Krakowa, są nie tylko symbolem pamięci, ale także hołdem dla odwagi i determinacji bohaterów tamtych dni. To doskonały moment, by przypomnieć sobie o wartości, jaką niesie za sobą niepodległość i wolność, które dzisiaj możemy cieszyć się dzięki poświęceniu naszych przodków.

Źródło: facebook.com/mpkkrakow